Skip to content

DOTACJE

Uprzejmie informujemy, że rozpoczynamy rozbudowę Muzeum w Żabikowie. W związku z tym korzystanie z zasobów Archiwum będzie w najbliższym czasie utrudnione. Muzeum oraz teren byłego obozu pozostają dostępne dla zwiedzających.

7. Collegium Anatomicum

Gmach Collegium Anatomicum przy ul. Święcickiego 6 (niem. Friedrich-Nietzsche-Strasse) został wzniesiony w 1929 r. przed rozpoczęciem Powszechnej Wystawy Krajowej i należał do Uniwersytetu Poznańskiego. Podczas okupacji w budynku tym działał Instytut Anatomii tzw. Uniwersytetu Rzeszy w Poznaniu (Anatomisches Institut Reichsuniversität Posen), którego dyrektorem był od 1 kwietnia 1941 r. prof. dr Hermann Voss. W podziemiach kierowanego przez niego Instytutu znajdował się piec krematoryjny, w którym spopielano zwłoki ofiar przywożonych z obozu w Forcie VII, obozu karno-śledczego w Żabikowie, więzienia przy ul. Młyńskiej w Poznaniu oraz obozów pracy przymusowej dla Żydów. Liczba spalonych w krematorium Collegium Anatomicum zwłok do dnia dzisiejszego jest trudna do ustalenia. Według zeznań Michała Worocha i Józefa Jendrykiewicza, byłych pracowników Instytutu pracujących przy obsłudze pieca, podczas okupacji spopielono od 3 do 6 tys. zwłok, jednakże przytoczone dane są trudne do sprawdzenia i potwierdzenia. Badania w tym zakresie prowadził prof. dr med. Stanisław Łaguna, który stwierdził na podstawie analizy rejestru odbioru zwłok, że w okresie od 31 października 1941 r. do 10 lipca 1944 r. skremowano łącznie 867 ofiar. JN Sprawdź, jak dojechać:

8. Zbiorowa mogiła ofiar drugiej wojny światowej na cmentarzu górczyńskim

Na cmentarzu górczyńskim przy ul. Piotra Ściegiennego w zbiorowej mogile złożono bezimienne prochy pomordowanych więźniów obozu karno-śledczego w Żabikowie oraz więźniów obozów pracy przymusowej dla Żydów. Ciała zmarłych ofiar spopielano w piecu krematoryjnym znajdującym w Instytucie Anatomii tzw. Uniwersytetu Rzeszy w Poznaniu przy dzisiejszej ul. Śniadeckich. RW Sprawdź, jak dojechać:

9. Miejsca straceń przy jeziorze Rusałka

W 1940 r. w lasach golęcińskich na obszarze wokół jeziora Rusałka członkowie SS rozstrzelali ponad 2 tys. więźniów Fortu VII. Współcześnie na obrzeżach Rusałki upamiętniono trzy miejsca egzekucji: Wschodni brzeg Rusałki (u zbiegu ul. św. Wawrzyńca i ul. Niestachowskiej przy nasypie kolejowym) – w styczniu 1940 r. w masowej egzekucji rozstrzelano 2 tys. osób, które pochowano w zbiorowej mogile. Południowy brzeg Rusałki (na wysokości początku ul. Żarnowieckiej) – w grudniu 1940 r. rozstrzelano tam 40 więźniów Fortu VII. Północny brzeg Rusałki (nad Strumieniem Golęcińskim, niedaleko plaży) – w kwietniu 1940 r. rozstrzelano tam ok. 20 więźniów Fortu VII. PM Sprawdź, jak dojechać: Wschodni brzeg Rusałki Południowy brzeg Rusałki Północny brzeg Rusałki

11. Lager Glowna. Obóz przesiedleńczy dla ludności polskiej na Głównej w Poznaniu

Obóz dla wysiedlonych w Poznaniu przy ul. Bałtyckiej w dzielnicy Główna (niem. Lager Glowna, Stammlager Glowna, Internierungslager Glowna lub Durchangslager Glowna) został utworzony w ostatnich dniach października 1939 r. na podstawie Zarządzenia o rozpoczęciu wysiedleń ludności polskiej z ziem wcielonych do Rzeszy na obszar Generalnego Gubernatorstwa z dnia 30 października 1939 r. Wśród osób wyznaczonych do natychmiastowej deportacji znaleźli się Polacy, m.in. przedstawiciele inteligencji, członkowie partii politycznych oraz organizacji polskich, których działania uznano za wrogie wobec III Rzeszy, a także Żydzi. W przeprowadzeniu akcji wysiedleńczych brali udział członkowie oddziałów szturmowych SA, sztafet ochronnych SS, policji ochronnej Schutzpolizei, żandarmerii, a także członkowie Selbstschutzu. Usuwanie Polaków z ich domów przeprowadzano zawsze niespodziewanie: rodzinom dawano 15–30 minut na spakowanie niewielkiego bagażu z najpotrzebniejszymi rzeczami. Nie było wolno im zabrać kosztowności, a cały pozostały majątek przechodził na własność III Rzeszy. Następnie ludzi przewożono samochodami ciężarowymi lub autobusami do obozu na Głównej. Pierwsza grupa Polaków (217 osób) wyznaczona do wysiedlenia została sprowadzona do obozu na Głównej 5 listopada 1939 r. Sam obóz został utworzony w pobliżu bocznicy kolejowej w starych barakach magazynu wojskowego, które łącznie pomieścić mogły 4–4,5 tys. ludzi; otoczono go drutami kolczastymi i wieżami wartowniczymi. Obóz posiadał zarówno niemiecką administrację, jak i polską. Wiosną 1940 r. zatrudnionych było tam ok. 170 funkcjonariuszy niemieckich. Wśród osób wysiedlonych znaleźli się m.in. profesorowie Uniwersytetu Poznańskiego, nauczyciele, lekarze, adwokaci, kupcy. Przybyłych do obozu kwaterowano w barakach, gdzie warunki życia były tragiczne. Szczególnie zimą, kiedy ograniczano możliwości ogrzewania baraków, ludzie chorowali, co w przypadku ludzi starszych czy dzieci niekiedy kończyło się śmiercią. W trakcie oczekiwania, czasami wiele dni na transport kolejowy do Generalnego Gubernatorstwa (GG), Polacy byli kierowani do różnych robót na terenie obozu – prac porządkowych czy pracy w kuchni. Do obozu przesiedleńczego na Głównej od grudnia 1939 r. zaczęto kierować także Żydów, głównie z Poznania, których wysiedlono w okolicę Lublina. Kolejne grupy Żydów zostały deportowane jeszcze wiosną 1940 r. na wschód do GG. Wiosną 1940 r. z obozu na Głównej została deportowana także grupa ok. 450 Romów. Obóz na Głównej funkcjonował do 1 maja 1940 r., nie oznaczało to jednak wstrzymania deportacji ludności polskiej do GG. Kolejne grupy Polaków z Poznania i okolic były wywożone do obozów przejściowych na terenie Łodzi. Przyjmuje się, że w okresie od 5 listopada 1939 r. do 20 maja 1940 r. do GG deportowano 31 tys. 424 Polaków, 1112 Żydów oraz 450 Romów. Obecnie jest to teren przemysłowy, na którym znajdują się hurtownie oraz hale produkcyjne. Tablica upamiętniająca wysiedlonych Polaków stoi przy wjeździe z ul. Bałtyckiej w ul. Chemiczną. PM Sprawdź, jak dojechać:

12. Obóz na ul. Albańskiej na poznańskim Górczynie

Obóz przejściowy (niem. Durchgangslager), który podczas okupacji niemieckiej znajdował się przy ul. Albańskiej (niem. Vossallee), podlegał niemieckiemu Urzędowi Pracy (Arbeitsamt Posen). Z obozu wywożono Polaków z Wielkopolski na roboty przymusowe do III Rzeszy. Przeciętnie przebywało w nim ok. 900 osób, a pobyt w obozie trwał od jednego do trzech dni. Według relacji świadków na roboty przymusowe do Niemiec z tego miejsca deportowano pociągami całe polskie rodziny z całego regionu Wielkopolski. Według innych relacji również z tego obozu od sierpnia 1944 r. Niemcy wysyłali Polaków na tzw. Einsatz,podczas którego zmuszano ich do ciężkiej prac przy budowie umocnień obronnych poza miejscem zamieszkania. Współcześnie teren byłego obozu nie został oznaczony. JN Sprawdź, jak dojechać:

14. Luboń. Zbiorowe mogiły więźniów zamordowanych przez Niemców

Mogiła zbiorowa na cmentarzu parafialnym przy ul. Traugutta 17 w Luboniu, z tablicą informującą o pochowaniu w tym miejscu 33 więźniów – ofiar masowej egzekucji przeprowadzonej w dniu 22 stycznia 1945 r. Wśród rozstrzelanych byli Polacy, mieszkańcy okolic Makowa Mazowieckiego, aresztowani przez Niemców w listopadzie 1944 r. i osadzeni w obozie w Działdowie, z którego wywieziono ich 16 stycznia 1945 r. Wspomnianą grupę Polaków transportowano drogą kolejową przez Toruń, Inowrocław, Gniezno do Poznania. Na Dworcu Głównym w Poznaniu zostali odłączeni od transportu i przywiezieni na teren obozu karno-śledczego w Żabikowie. W związku z tym, że więzienie już nie funkcjonowało, skazańców przetransportowano na teren cmentarza w Żabikowie, gdzie zostali rozstrzelani. W osobnej części zbiorowej mogiły pochowano więźniów obozu w Żabikowie, rozstrzelanych 9 i 12 stycznia 1945 r. w egzekucjach żołnierzy poznańskiego Okręgu Armii Krajowej. RW Sprawdź, jak dojechać:

16. Słupia. Cmentarz parafialny

20 stycznia 1945 r., po pierwszym dniu marszu ewakuacyjnego więźniów obozu karno-śledczego w Żabikowie, kolumna więźniów doszła do majątku ziemskiego w Jeziorkach. Na miejscu zostali nakarmieni i rozlokowani w stodołach na terenie gospodarstwa rolnego. Nieustaleni z nazwiska więźniowie, którzy zmarli w nocy z wycieńczenia lub zostali zamordowani przez eskortujących ich strażników, pochowani zostali na cmentarzu parafialnym w odległej od majątku o 4 km Słupi. W miejscu tym znajduje się nagrobek oznaczony jako grób wojenny. W Jeziorkach przy kaplicy rzymskokatolickiej pw. św. Teresy od 1963 r. znajduje się kamień upamiętniający ofiary marszu śmierci z obozu w Żabikowie. PM Sprawdź, jak dojechać: Słupia Jeziorki Słupia Cmentarz

17. Mosina

W miejscu egzekucji (zachodnia pierzeja Rynku, na froncie kamienicy) znajduje się tablica pamiątkowa upamiętniająca 15 rozstrzelanych w publicznej egzekucji w dniu 20 października 1939 r. przez niemieckie oddziały Einsatzgruppe obywateli Mosiny i okolic. Aresztowania przeprowadzone w Mosinie związane były z akcją likwidacji inteligencji polskiej, określaną jako „polityczne oczyszczanie gruntu” (politische Flurbereinigung). Zatrzymania zostały przeprowadzone zgodnie z poleceniem wydanym w dniu 29 września 1939 r. przez Arthura Greisera, szefa administracji cywilnej tzw. Kraju Warty (Chef der Zivilverwaltung), na mocy którego sporządzono tajne listy Polaków zaliczonych do miejscowych grup przywódczych. W myśl tych wytycznych zatrzymaniu podlegali: polscy nauczyciele, właściciele ziemscy, duchowni, kupcy, działacze społeczni i polityczni, powstańcy wielkopolscy, osoby wyróżniające się postawą patriotyczną bądź też osoby niewygodne niektórym Niemcom zamieszkałym w Mosinie. Pośrodku skweru przy placu 20 Października (Rynek) wznosi się obelisk ufundowany przez społeczeństwo miasta Mosiny według projektu rzeźbiarza Józefa Murlewskiego. Pomnik odsłonięty 20 października 1972 r. powstał w hołdzie osobom zamordowanym w Forcie VII i zamęczonym w obozach koncentracyjnych. Pomnik upamiętnia także 15 mieszkańców Mosiny, których rozstrzelano w egzekucji na Rynku w dniu 20 października 1939 r. oraz ofiary masowych aresztowań dokonanych przez gestapo i policję niemiecką w 1943 r. wśród mieszkańców miasta w ramach tzw. „sprawy mosińskiej” (niem. Sache Moschin). RW Sprawdź, jak dojechać:

19. Sowinki i Nowinki. Mogiły zbiorowe w nadleśnictwie Bogulin

W zbiorowych mogiłach w lasach Nadleśnictwa Konstantynowo (gmina Mosina) od początku 1940 r. grzebano ciała więźniów przywożonych z Fortu VII. W czerwcu 1941 r. w miejsce to zaczęto grzebać także ciała zagazowanych w ciężarówkach-komorach gazowych pacjentów Zakładu dla Ubogich w Śremie oraz przywiezionych tam pacjentów szpitala psychiatrycznego w Gostyninie. Pod koniec 1943 r. do lasów bogulińskich zostało oddelegowane Wetterkommando, dowodzone przez Hansa Legatha, zwane od jego imienia także „Wetterkommando Legath”, które miało za zadanie zatrzeć ślady zbrodni. W ramach akcji groby zostały rozkopane, ludzkie szczątki spopielone, a sam teren ponownie zamaskowany.  Niedaleko miejscowości Sowinki znajduje się osiem mogił, natomiast przy wsi Nowinki sześć mogił. Z braku odpowiedniej dokumentacji nie udało się ustalić dokładnej liczby osób pochowanych w lasach bogulińskich. Szacuje się, że zostało pogrzebanych tam kilkaset osób. PM Sprawdź, jak dojechać: Sowinki Nowinki