Obozy pracy przymusowej dla Żydów
W roku 1933, po dojściu do władzy Adolfa Hitlera, rozpoczęto na wielką skalę realizację budowy sieci autostrad w Trzeciej Rzeszy. W czerwcu 1933 r. Hitler wydał ustawę o powołaniu przedsiębiorstwa Reichsautobahnen (Autostrady Rzeszy, RAB). Odpowiedzialnym za wytyczenie tras autostrad został Fritz Todt – generalny inspektor niemieckiego systemu budowy dróg i autostrad. We wrześniu 1935 r. przekazano do użytku pierwszy odcinek autostrady Frankfurt nad Menem – Darmstadt. Budowa sieci dróg wynikała przede wszystkim z celów strategicznych, związanych z planami ekspansji terytorialnych Trzeciej Rzeszy. Agresja na Polskę rozpoczęła nowy etap budowy autostrad, zapoczątkowany między innymi projektem autostrady Frankfurt nad Odrą – dawna granica Polski.
Symboliczny początek – A. Hitler daje sygnał do rozpoczęcia prac
Urząd zatrudnienia w Getcie
15 listopada 1939 r. przybył do Poznania Albert Speer – generalny inspektor rozbudowy Berlina i innych miast niemieckich. Wtedy też podjęto prace przygotowawcze nad włączeniem Poznania do niemieckiej sieci autostrad. Szybkość, z jaką podjęto realizację tego przedsięwzięcia dowodzi, że przygotowania do tej inwestycji prowadzono już przed atakiem na Polskę, a jej budowę wiązano z planami militarnymi. Trasę autostrady zamierzano przedłużyć do Łodzi, co docelowo służyć miało połączeniu Berlina z Warszawą. Zakładano również połączenie stolicy Kraju Warty z Gdańskiem i Wrocławiem i skrzyżowanie tych ważnych szlaków komunikacyjnych we wschodniej części miasta.
Od roku 1940 zaczęto rozważać możliwość zatrudnienia przy tej inwestycji ludności żydowskiej. Już 10 grudnia 1940 r. skierowano na trasę budowy autostrady pierwsze transporty więźniów żydowskich w liczbie 638 osób. Początkowo byli to Żydzi pochodzący z getta łódzkiego. Od połowy 1941 r. do budowy autostrady zaczęto przywozićŻydów ze Zduńskiej Woli, Sieradza, Wielunia, Pabianic, Gąbina, Gostynina i innych gett Kraju Warty
Do końca lutego 1941 r. tylko z getta łódzkiego na trasę budowy skierowano około 2400 osób. Przyjmuje się, że do 24 obozów pracy założonych wzdłuż autostrady, zwanych Reichsautobahnlager (obozy autostrady Rzeszy), wywieziono łącznie co najmniej 10 000 osób, deportowanych wcześniej z gett Kraju Warty.Żydowska siła robocza eksploatowana była przez prywatne niemieckie przedsiębiorstwa budowlane, będące podwykonawcami robót. Z pracy więźniów osiągały one ogromne korzyści finansowe, co przyczyniło się pośrednio do ich późniejszego rozwoju.
W obszarze dzisiejszego miasta Lubonia założone zostały dwa obozy pracy. Pierwszy utworzono na granicy Lubonia i Poznania, drugi w Żabikowie przy ul. Kościuszki. W każdym z tych obozów, w specjalnie w tym celu zbudowanych drewnianych barakach, osadzono po około 300 więźniów, pochodzących przede wszystkim z gett w Wieluniu, Zduńskiej Woli i Sieradzu.
Żydzi z getta w Gąbinie
Zaplecze budowlane autostrady utworzono przy ul. Kościelnej, gdzie składowano między innymi tłuczeń, żwir, stal. Do celów magazynowych przeznaczono także salę pobliskiego domu parafialnego. Więźniów z tych obozów zatrudniono między innymi przy układaniu torów kolejki wąskotorowej biegnących do Komornik, a służącej do obsługi budowy autostrady. Pozostali pracowali przy budowie nasypu pod przyszłą autostradę bądź w głębokim wykopie
Stworzone przez administrację hitlerowską warunki życia w obozie: terror, głód, wyniszczająca organizm praca powodowały, że obozy pracy przymusowej dla ludności żydowskiej stały się faktycznie miejscem eksterminacji. Do codzienności obozowej należały kary chłosty, bicie, publiczne egzekucje. Dla robotników przymusowych przewidziano żywność najgorszej jakości. Skąpa odzież więźniów żydowskich nie chroniła ich przed zmianami warunków atmosferycznych. To wszystko powodowało bardzo wysokąśmiertelność wśród więźniów obozów RAB. Sytuacja na froncie wschodnim, a przede wszystkim liczne klęski ponoszone przez wojska niemieckie w połowie 1942 r., spowodowały zahamowanie robót. Obozy wzdłuż budowanej autostrady zaczęto stopniowo likwidować. Pozostałych przy życiu więźniów wywożono do innych obozów pracy przymusowej i obozów koncentracyjnych. Chorych i niezdolnych do pracy więźniów wywożono do obozu zagłady Chełmno nad Nerem.